W związku z zaistniałą sytuacją proszę wszelkie media o spokój.Nie możemy tak tego nakręcać,mówić o "III wojnie światowej". Uważam,że władze Ukrainy powinny być bardziej stanowcze. Wszyscy wiemy,że Autonomiczna Republika Krymu to teren sporny i według mnie należy tam przeprowadzić referendum wśród ludności cywilnej , określające przynależność tego terenu do Ukrainy ,bądź Rosji ,a może nawet i Turcji.

NATO nie może bagatelizować Turcji.Z tego co wiem ,to ten naród ma najpotężniejsze siły zbrojne w Europie.Należy dążyć do porozumienia,pokojowego rozstrzygnięcia sprawy.

Premier Donald Tusk powinien zbytnio nie angażować się w sytuację na Krymie.Nie można doprowadzić do zemsty narodu rosyjskiego.Już i tak przez raczej niezbyt przemyślane działania polskiego rządu , mamy embargo ze strony Rosji.

Tyle na dziś ode mnie w tej sprawie.

Pozdrawiam czytelników jeśli tacy w ogóle są :)

Po dość długiej przerwie "Nowa Polska Według Mnie" wraca ,z jeszcze większą dawką opinii ,dotyczących najświeższych wydarzeń politycznych.

Liczymy,że zaskoczą nas Państwo wzrostem liczby czytelników :)

http://zapytaj.onet.pl/ppppp



W prawicowej koalicji występowałyby te partie:
PiS
KNP
PJN
PR
Republikanie
UPR
ONR
bardziej konserwatywna część PL
bardziej wolnorynkowa część SP

Wyniki wyglądałyby tak:
Prawicowa koalicja - 45%
PO - 29%
Europa+ - 21%(RPP,SLD,SD)
Ruch Narodowy - 5%

Mandaty w sejmie:
PiS - 190(PiS,SP)
PO - 130
Europa+ - 100
Nowa Prawica - 25(KNP,Republikanie,PR,UPR,PL)
Ruch Narodowy - 15

Klub PiS stworzyłby koalicję z klubem Nowa Prawica(łącznie 215 posłów).W końcu dogadaliby się z Ruchem Narodowym.Mieliby wtedy 230 posłów.
PO dogadałoby się z Europą+(łącznie 230 posłów).
Niewiadomo będzie,kto otrzyma misję tworzenia rządu.
Konserwatystom z PO w końcu puszczą nerwy.Nie spodoba się im pomysł koalicji Tuska z lewicą.
Odejdą do Republikanów(10 posłów) i stworzą własny,łącznie 20-osobowy klub parlamentarny.
Będzie ogólna,prawicowa koalicja,która myślę,że nie przetrwa nawet roku.
Korwin-Mikke,Wipler,Jurek,Kowal,Gowin czy Ziobro nie będą robić wszystkiego pod dyktando Kaczyńskiego.